Strony

czwartek, 22 stycznia 2015

ŁYSOL...

Charakteryzacja nad którą się bardzo długo zastanawiałam czy wrzucić na bloga czy nie.
Ostatecznie decyduję się na pokazanie wam efektu łysiny robionej w domu. Oczywiście został użyty typowy materiał charakteryzatorki jakim jest latex kosmetyczny firmy KRYOLAN.

Do stworzenia łysiny potrzebowałam zwykłego balona, który napompowałam - trzeba pamiętać żeby nie przesadzić ponieważ łysina może wyjść za duża. Balon trzeba posmarować wazeliną aby później łatwo odchodziła łysina. Zaczęłam warstwa po warstwie nakładać gąbeczką do makijażu latex na moją formę - ostatecznie wyszło mi ok. 5 warstw.

Odczekałam dzień, żeby latex mógł dobrze wyschnąć. Kiedy ten proces się zakończy musimy delikatnie zdjąć "łysinę" z balona. Powinnam zmatowić całą formę lateksową pudrem ale po co tracić puder kiedy można zrobić to mąką - nieważne jaką :P Ten zabieg jest bardzo ważny, ponieważ latex jest bardzo lepki kiedy jego dwie powierzchnie się skleją nie ma odwrotu trzeba zaczynać od początku.
Zmatowiłam całą formę następnie odklejając kawałek łysiny podsypywałam mąką tak by nic się nie skleiło.

Zanim przejdziemy do nakładania łysiny włosy modela muszą być bardzo dokładnie spięte i przylegać do głowy, w tym celu używa się wazeliny. Możemy przechodzić do działania.

Zainspirowałam się chorymi na raka. Poniżej przykład kobiety po chemioterapii.

                                                                   Modelka: Dominika

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz